23 sty 2020

Hity Blankity 2019

Jak zawsze w styczniu przychodzę do Was z małym podsumowaniem całego roku. Chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi kosmetykami, które świetnie sprawdziły się w minionym roku i mogę nazwać je swoimi ulubieńcami. Jeśli czytacie mojego bloga dłużej, to wiecie, że ta kategoria wpisów nazwana została Hity Blankity i pod tym linkiem znajdziecie poprzednie wpisy. Zatem zapraszam Was na podsumowanie 2019 roku i moje hity kosmetyczne!





Missha, Perfect Cover BB Cream

koreanski krem bb, azjatycki krem bb, bezowy krem bb, kryjacy krem bb,

O tym kremie BB powstał już osobny wpis, więc jeśli chcecie to zobaczcie sobie jego pełną recenzję - Missha, BB Cream . Znajdziecie tam porównanie jego koloru do innych, jasnych kremów BB.
To, co mi się w nim najbardziej spodobało to właśnie odcień. Nie za żółty, nie różowy, a bardzo neutralny, beżowy, wręcz ziemisty. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będzie pasował taki odcień, jednak moja skóra właśnie w nim wygląda najlepiej. Dodatkowo jest lekko nawilżający, ma fajne krycie jak na krem BB i ma wysoki filtr przeciwsłoneczny! Używałam go całe lato i po raz pierwszy nie skończyłam z dodatkowymi piegami na nosie :)



Tonik do twarzy  EOLab wersja nawilżająca

eolab, rosyjski tonik, naturalny tonik do twarzy, nawilzajacy tonik,

Toniki do twarzy, to produkty, których używam w dużej ilości. W tym roku moje serce skradł produkt od EOLab i jest to tonik rosyjskiej marki produkującej naturalne kosmetyki.
Posiadam wersję nawilżającą, przeznaczoną dla skóry suchej i wrażliwej. W składzie tego toniku znajdziemy między innymi olej ze słodkich migdałów, kwas hialuronowy, czy olej z dzikiej róży. Tonik przynosi ulgę napiętej skórze i pięknie pachnie! Przelałam go sobie to buteleczki z atomizerem i używam również w ciągu dnia.


Bielenda, serum przeciwzmarszczkowe Olej z Czarnuszki i Czystek

zystek i czarnuszka, serum przeciwzmarszczkowe, bielenda, serum bielenda, botanic formula bielenda,


Serum ma postać lekkiego kremu - żelu o półpłynnej konsystencji. Natychmiast się wchłania i pozostawia skórę fajnie nawilżoną. Można go używać solo, bądź z kremem do twarzy. Dla mnie tworzy świetny duet z każdym kremem nawilżającym podbijając jego działanie. Najczęściej używam go na noc, chociaż i na dzień sprawdzi się super. Skóra po nim jest jakby napita od środka i fajnie napięta. Chętnie jeszcze wrócę do tego serum!


Gąbeczki do makijażu Donnegal

bb donnegal, miekka gabka do makijazu, gabka do podkładu, marmurkowa gabka,

To jedne z delikatniejszych gąbek, jakie do tej pory używałam. Gąbeczki są mięciutkie i sprężyste. Bardzo przyjemnie nakłada się nimi podkład, czy korektor. Po zmoczeniu wodą nabierają sporej objętości (na zdjęciu namoczona gąbeczka). Dobrze się myją i póki co nie straciły swojego kolorytu.


Bionsen, mineralny dezodorant w sztyfcie

naturalny dezodorant, bez aluminium, bionsen, antyperspirant, deo,

Używany latem, kiedy były największe upały spisał się wyśmienicie. O nic nie musiałam się martwić, bo chronił mnie nawet wtedy, kiedy się roztapiałam w 30 stopniach. Wzięłam go również ze sobą na wakacje na Majorkę. Zapach jest dosyć neutralny i nie pachnie niczym konkretnym. Trudno go określić, jednak dla mnie jest po prostu przyjemny.
Warto wspomnieć, że jest to dezodorant mineralny, który nie zawiera soli aluminium, ani parabenów. Pozwala skórze oddychać, nie blokuje porów. Nada się dla skóry wrażliwej i dla osób, które poszukują naturalnych produktów.


Pierre Rene, Gel Eyeliner

zelowy eyeliner, gel eyeliner, pierre rene, wodoodporny eyeliner,

Robiłam już podejścia do eyelinerów w pisaku. Są owszem łatwe w użyciu, ale nigdy tak trwałe, jak te żelowe. Tutaj kolejny przykład świetnej trwałości i mega czarnego koloru. Mam wrażliwe i często łzawiące oczy, więc nie rozmazujący się eyeliner to podstawa. Ten świetnie się trzyma cały dzień i czasami na wieczór muszę mocniej potrzeć oko wacikiem nasączonym płynem micelarnym, aby go zmyć. Zatem dla tych, które szukają świetnej trwałości, będzie to idealny wybór. Zastyga w opakowaniu jak większość żelowych eyelinerów, ale Duraline spokojnie przywraca go z powrotem go użytku! Ma załączony pędzelek, jednak ja używam innego.


Tak prezentują się moi kosmetyczni ulubieńcy minionego roku. Każdego z nich używało mi się świetnie i byłam bardzo zadowolona z działania, czy wpływu na stan skóry. Szczerze mogę je Wam polecić. Jestem ciekawa, czy mieliście do czynienia z tymi kosmetykami, słyszeliście o nich, a może macie ochotę poznać?
A co Was zachwyciło w minionym roku?

Blankita


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...