21 lut 2018

3 razy NIE - Kosmetyczne rozczarowania #2




Zapraszam Was dzisiaj na kolejny wpis z cyklu kosmetycznych rozczarowań. Pierwsza część wzbudziła duże zainteresowanie, zatem postanowiłam kontynuować wpisy o niewypałach kosmetycznych. Będzie to zestawienie trzech kosmetyków - tym razem dwa do pielęgnacji i jeden kosmetyk do makijażu. 


Soraya, ideal beauty, złoty krem - esencja 

soraya krem do twarzy, krem esencja, złoty krem,

Ten krem do twarzy przeznaczony jest dla cery zmęczonej, pozbawionej blasku i ma dawać efekt promiennej, wypoczętej cery. Brzmi zachęcająco? No właśnie...
Wzięłam się zatem ochoczo za testy, ponieważ efekt rozświetlenia to coś co bardzo lubię. Mam suchą cerę i lubię, kiedy pojawia się na niej lekki, zdrowy blask. Krem Soraya rozświetla - owszem, ale zatopionymi w sobie drobinkami. Mnóstwem drobinek. Całą dyskoteką! Nie są widoczne w opakowaniu, ale ujawniają się dopiero na skórze.
Jego konsystencja wygląda, jakby ktoś do środka wkruszył całe opakowanie rozświetlacza. I za nic w świecie nie da się go ładnie rozsmarować na twarzy. Za każdym razem pojawiają się smugi rozświetlacza, z którymi nie da się już nic zrobić. Twarz wygląda jakby ktoś nieudolnie wysmarował ją błyszczącym cieniem i pozostawił drobinki na twarzy zebrane w nierówne placki. Zresztą zobaczcie na zdjęciu poniżej. Taki efekt zostawił krem, który zdążył się już wchłonąć. 



Aqua Pi, Aqua Magica Sempre - krem, kompres nawilżający do twarzy

krem aqua pi, aqua magica sempre, krem kompres


W zestawieniu pojawi się również kolejny krem do twarzy, no ale ja jestem po prostu bardzo wymagająca w tej kwestii. Moja sucha skóra lubi mocną i porządną dawkę nawilżenia, więc jak czytam na opakowaniu, że krem daje intensywne nawilżenie, to tak ma być!
Doczytałam jeszcze, że krem ma zapewniać długotrwałe nawilżenie, nawet do 24h, przywracać komfort skórze, zabezpieczać naskórek przed utratą wody, redukcję zmarszczek i wspieranie profilaktyki przeciwzmarszczkowej. Marka szczyci się również specjalną recepturą kosmetyków, która zawiera wodę naładowaną słabymi polami elektromagnetycznymi. Do dobra. Co mi w nim nie pasowało?
Otóż krem bardzo słabo nawilżał skórę, na pewno nie dogłębnie i nie intensywnie lecz - lekko! Niestety po wykończeniu całego opakowania moja skóra była w gorszym stanie, była wysuszona, a ja z przerażeniem w oczach ujrzałam dodatkową zmarszczkę. Never again!


Tołpa, dermo face, idealic - BB krem upiększający   

krem bb, krem cc, tołpa, krem upiększający,


Niestety nie mam już jego opakowania i na zdjęciach w zastępstwie wystąpił brat, krem CC, ale opakowanie jest praktycznie identyczne. Zamiast CC pisało BB.
Jego zadaniem było ujednolicenie kolorytu skóry, redukcja przebarwień, redukcja sebum i utrzymanie matu oraz wzmocnienie naczyń krwionośnych. I niestety ten krem nie spisał się w żadnym aspekcie. W opakowaniu miał siwy kolor, natomiast podczas rozsmarowywania na twarzy miał dopasować się do jej kolorytu. Jego "dopasowanie" polegało na tym, że zostawiał brzydkie i nieestetyczne pomarańczowe plamy na twarzy. W związku z czym krycie było praktycznie zerowe. Być może miał jakieś właściwości pielęgnacyjne, ale ze względu na tragiczny pomarańczowy kolor nie chciałam go nawet stosować. Czytałam też inne opinie w internecie na jego temat i widzę, że dziewczyny podzielają moje zdanie, a krem BB od Tołpy uważany jest za bubel. Zatem - zamiast upiększać, sprawiał że skóra wyglądała na pomarańczkę.


Dajcie znać, jakie buble się Wam ostatnio przytrafiły i co robicie z kosmetykami, które się Wam kompletnie nie sprawdziły?







11 lut 2018

Słodkie walentynki z Mount Blanc

Święto zakochanych już dosłownie za kilka dni! Macie już prezent dla swoich ukochanych, czy może nadal poszukujecie czegoś sprawdzonego? Przychodzę dzisiaj do Was z pomysłem, który sprawdzi się dosłownie u każdego. Słodkie, belgijskie pralinki. Czy jest ktoś, kto nie chciałby ich skosztować? :)

czekoladowa kłódka, mount blanc, czekolada belgijska, walentynki, prezent,


W Mount Blanc mamy do wyboru prawie 100 rodzajów różnych pralinek, a każda z nich posiada inny, wyjątkowy smak. Pralinki produkowane są z prawdziwej belgijskiej czekolady i warto tutaj wspomnieć, że są zdobione ręcznie! :)

Przekrój Walentynkowych upominków w Mount Blanc jest naprawdę ogromny i warto zerknąć chociażby na ich zakładkę "Walentynki", by zobaczyć jakie piękne czekoladowe prezenty możemy tu znaleźć.

A co ja wybrałam?

Aby podpowiedzieć Wam co możecie wybrać z oferty Mount Blanc postanowiłam pokazać Wam zarówno mniejszy, jak i większy upominek - w zależności na co macie ochotę.


Na pierwszy ogień idzie czekoladowa kłódka z kluczami, która od razu wpadła mi w oko. 
Jeżeli uważacie, że zwykła czekolada już się Wam znudziła, to kłódka będzie strzałem w dziesiątkę! Ma nie tylko nietypowy kształt, ale także wybornie smakuje. Podpowiem Wam tylko, że na stronie Mount Blanc możecie znaleźć na przykład czekoladowy kontroler do konsoli, smartphone, czy zestaw pomadek do ust :)

czekolada mount blanc, mount blanc, walentynki, prezent, upominek, czekolada,


Drugą propozycją jest welurowa bombonierka w kształcie serca, która jest dostępna w dwóch kolorach - czarnym i czerwonym. Do wyboru są bombonierki zawierające różne ilości pralinek, a ja przedstawię Wam najbogatszą wersję z 25 belgijskimi pralinkami. Myślę, że to świetny prezent nie tylko na Walentynki :) Zresztą zobaczcie sami.


mount blank, pralinki, bombonierka, welurowe serce, walenynki, prezent, czekoladki, belgijska czekolada, belgijskie pralinki

mount blanc, belgijskie pralinki, pralinki, czekoladki, serce, welurowe serce, bombonierka, walentynki, prezent

serce mount blanc, pralinka mount blanc, czekolada belgijska, czekoladka, pralinki belgijskie

Bombonierka prezentuje się naprawdę pięknie! Pudełko zostało wykonane z przyjemnego weluru i jest owinięte czerwoną wstążką, zarówno od góry, jak i po bokach. 
Uwierzcie - pralinki smakują wybornie i myślę, że każdy czekoladowy łasuch będzie w pełni zadowolony z takiego upominku :)
Czekoladki kupicie online oraz w pijalniach czekolady Mount Blanc, a na miejscu możecie sami skomponować swój własny zestaw pralinek. Do wyboru są pralinki wykonane z białej czekolady, mlecznej, a także deserowej w różnych połączeniach smakowych. 


Dajcie koniecznie znać, czy mieliście już do czynienia z pralinkami od Mount Blanc i oczywiście pochwalicie się jak zamierzacie w tym roku spędzić Walentynki! :)