28 paź 2016

Jak zmotywować się do aktywności fizycznej?



A Ty? Ile razy obiecywałaś sobie, że w końcu schudniesz? Że zaczniesz od jutra, od poniedziałku, od nowego miesiąca? Wymówki są naszą zmorą w walce o wymarzone ciało. Jeżeli nie możesz się zmotywować do regularnych ćwiczeń fizycznych i cały czas wynajdujesz nowe wymówki, to przeczytaj koniecznie pięć moich rad dotyczących motywacji. Powiem Ci, co zmienić, by w końcu znaleźć chęć do aktywności fizycznej. Podpowiem Ci, jak umilić sobie ćwiczenia, by wykonywać je chętnie i regularnie!
Ciekawa? No to zaczynamy :)

1. Stwórz playlistę ulubionych, skocznych piosenek



Na pewno znasz takie piosenki, które powodują, że nogi same zaczynają podrygiwać. Zbierz je wszystkie w jedno miejsce, zrób playlistę i słuchaj za każdym razem podczas wykonywania treningów. Najlepiej zapisz je na telefonie, a podczas treningu załóż słuchawki na uszy i daj się porwać swoim ulubionym rytmom. Jeżeli ćwiczysz w domu, możesz swoją playlistę odtwarzać na komputerze, czy laptopie. Wybierz taki sposób, który najbardziej będzie dla Ciebie odpowiedni.


2. Znajdź kompana do wspólnych treningów



Towarzystwo drugiej osoby dobrze motywuje do wykonywania ćwiczeń. Zapytaj przyjaciółkę, siostrę, albo swojego faceta, czy nie chce poćwiczyć razem z Tobą. W razie niechęci zawsze możecie motywować się nawzajem i dawać przysłowiowego kopniaka do działania!
Nie dość, że wspólnie spędzicie czas, to jeszcze kiedy opadniesz z sił druga osoba nie pozwoli Ci się obijać. To również działa w drugą stronę :) 



3. Wykup pakiet: dieta + spersonalizowany trening



Istnieją różne strony internetowe pozwalające zakupić kilkumiesięczne pakiety ze specjalnie dobraną dietą i treningami. Wykupując taki pakiet motywacja od razu włącza się sama. Zapłaciliśmy, więc szkoda byłoby nie ćwiczyć i nie skorzystać z porad dietetyka. 

Jeżeli szukasz takiej strony, gdzie możesz sobie dobrać dietę oraz intensywność ćwiczeń, to zajrzyj koniecznie na stronę Lion Fitness. Po wykupieniu pakietu zostaniesz zapytana o szereg różnych kwestii. W tym Twojej aktywności fizycznej, zdrowia, preferencji żywieniowych. System obliczy Twoje BMI, a Ty dostaniesz pakiet spersonalizowanych ćwiczeń o wybranej intensywności oraz dopasowaną dietę, w której możesz zamieniać posiłki. Dodatkowo, możesz uczestniczyć w treningach organizowanych na żywo i cały czas masz kontakt ze swoim dietetykiem!

A teraz uwaga! Mam dla Ciebie coś godnego uwagi! Specjalnie dla moich czytelników wraz z serwisem Lion Fitness przygotowaliśmy dla Ciebie zniżkę na wybrany pakiet!


Na hasło blankitaLF dostaniesz aż 20% zniżki! 

Co masz do wyboru? 
1. Pakiet Podstawowy obejmujący spersonalizowaną dietę i treningi
2. Pakiet Premium obejmujący spersonalizowaną dietę, treningi oraz wsparcie ekspertów
3. Pakiet Max Efektów, czyli najbogatszy program, w którym oprócz diety, treningów i porad ekspertów otrzymasz dostęp do ćwiczeń online - na żywo!

Wybrany pakiet możesz wykupić na 4, 12 lub 24 tygodnie :)

4. Inspiruj się profilami na Instagramie



Zapewne znasz aplikację Instagram. To ogrom zdjęć, które możesz wyszukiwać po różnych hashtagach. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę #fit, a Twoim oczom ukaże się mnóstwo jędrnych i umięśnionych ciał, o których można pomarzyć. Wiem po sobie, że oglądanie takich zdjęć działa bardzo motywująco. Zdajesz sobie wtedy sprawę, że skoro ktoś potrafił, to Ty też możesz!


5. Prowadź kalendarz i zapisuj w nim rezultaty



Nic nie motywuje tak bardzo jak uzyskane efekty! Prowadź swój własny kalendarz treningów i zapisuj w nim wszystkie wykonane ćwiczenia, plus swoje obwody ciała. 
Rób podsumowania miesiąca i porównuj jak daleko już zaszłaś. Mnie zawsze sprawia frajdę zapisywanie każdego dnia jakie wykonałam ćwiczenia. To, gdzie będziesz prowadzić swoje notatki zależy wyłącznie od Ciebie. Może to być zwykły papierowy notatnik, dokument na komputerze, lub aplikacja na telefonie. Zrób tak, żeby było Ci wygodnie!


Jestem ciekawa jak motywujesz się do ćwiczeń i czy w ogóle regularnie wykonujesz jakąś aktywność fizyczną? A może wciąż czekasz na to przysłowiowe "jutro"? Daj znać w komentarzu! :)







Zajrzyj też na Facebooka oraz Instagram! :)


19 paź 2016

Paznokcie inspirowane koszulą!



Czy zdarzyło się Wam znaleźć w swoim otoczeniu coś, co zainspirowało Was do twórczego działania? Patrząc na swoją granatową koszulę stwierdziłam, że chciałabym stworzyć takie paznokcie. Mocno inspirowane barwami i motywem przewodnim, czyli kwiatami.

Szybko zerknęłam do pudełka, gdzie trzymam ozdoby i lakiery hybrydowe. Co w nim znalazłam? Piękny, nasycony lakier hybrydowy marki Słowianka w odcieniu 051 oraz naklejki na całą płytkę paznokcia pochodzące z Born Pretty.  Duet idealny! 
Kwiatowe naklejki mają trochę niebieskiego akcentu, przez co idealnie połączyły się z granatowym lakierem hybrydowym. 

By w pełni odwzorować motyw z koszuli mogłam dodać kwiaty na każdym paznokciu, ale nie chciałam, by efekt przytłaczał. Myślę, że granatowe tło i jeden kwiatowy paznokieć w zupełności wystarczą! 
Co myślicie? :)






Naklejki wodne dostępne są TUTAJ
Z poniższym kodem otrzymujecie 10% zniżki i darmową dostawę! :)










Zajrzyjcie też na Facebooka oraz Instagram! :)



14 paź 2016

Łagodne oczyszczanie twarzy z Biolaven

Jeżeli chcecie delikatnie, ale skutecznie oczyszczać swoją skórę twarzy, a do tego mieć pewność, że używacie naturalnych i łagodnych kosmetyków, to mam dla was idealne rozwiązanie!
Właśnie kończę zużywać drugie opakowanie żelu myjącego do twarzy Biolaven. Cóż to za kosmetyk? Zapraszam do czytania!


Firma Biolaven to seria naturalnych kosmetyków zawierająca w swoim składzie olejek lawendowy i olej z pestek winogron. Wśród kosmetyków możemy znaleźć 9 produktów do higieny i pielęgnacji całego ciała.


Już na pierwszy rzut oka żel myjący Biolaven wygląda bardzo zachęcająco. Mała, estetyczna buteleczka z pompką i minimalistyczną szatą graficzną przykuwa wzrok. Fajne jest to, że jednym ruchem zamykamy i otwieramy butelkę tak, by unieruchomić pompkę. Żel był już ze mną kilka razy w podróży i nic się nie wylało, ani nie wyciekło :)

W środku znajdziemy dosyć rzadki, wodnisty żel, który pachnie winogronami. Zapach jest świeży i lekko słodki. Sam żel słabo się pieni, ale domywa dobrze skórę. Pozbędziemy się z nim całego makijażu i dobrze oczyścimy skórę twarzy.
Ogromnym plusem żelu Biolaven jest brak nadmiernego wysuszenia skóry. Po umyciu mamy uczucie świeżości i czystości, ale również delikatnego działania.  Żel jest bowiem łagodny dla skóry, nie podrażnia i nie szczypie w oczy, ani nie powoduje dużego ściągania i efektu napięcia skóry.

Dla mnie okazał się świetnym, codziennym żelem myjącym do twarzy. Używam go dwa razy dziennie i jak pisałam we wstępie kończę właśnie drugie opakowanie. 
Myślę, że będzie to fajny żel dla wszystkich rodzajów skóry, a szczególnie dla wrażliwej.

Jakie kosmetyki Biolaven możecie jeszcze polecić? :)




Zajrzyjcie też na Facebook i Instagram! :)